Cześć wam! Jak obiecałam, dziś przychodzę z recenzją dwóch produktów, podkładu Smashbox Studio Skin i pędzla Real Techniques Face expert brush.
Zacznę od pierwszego produktu, podkładu, który w moim odczuciu jest ostatnio jednym z popularniejszych na rynku. Widząc tyle pozytywnych opinii na jego temat, zdecydowałam się spróbować. I się nie zawiodłam!
Ale od początku, producent opisuje produkt jako " długotrwały podkład - do 15h, sprawia, że skóra jest nawilżona i nie błyszczy się". Dokładnie tak się dzieje, wszystkie obietnice producenta się spełniają. Podkład, jako jeden z nielicznych w mojej kolekcji nie podkreśla suchych skórek ani struktury skóry. Zaraz po nałożeniu, twarz wygląda bardzo świeżo choć podkład wymaga delikatnego przypudrowania. A teraz najlepsza rzecz w nim, po 12 h noszenia go, on wygląda dokładnie tak samo jak zaraz po skończeniu makijażu! Nie ściera się, pozostaje jedwabiście matowy, pięknie utrzymuje konturowanie twarzy.
Miałam z nim jeden problem, wybierając kolor wzięłam numer 1.0, stwierdziłam po zdjęciu (zamawiałam online), że kolor będzie odpowiedni. Jednak gdy przyszedł, okazało się że wcale taki jasny nie jest. Ale, ale! Tu dzieje się zadziwiająca rzecz, jak zobaczycie na zdjęciu poniżej, on wygląda dość ciemno, przy porównaniu z Healthy Mix 52. Nic bardziej mylnego, po nałożeniu na twarz, dostosował się do mojego koloru skóry i wygląda perfekcyjnie!
Na zdjęciu, od dołu Smashbox Studio Skin 1.0, od góry Healthy Mix 52.
Kolejnym produktem, który chciałabym wam przybliżyć, jest pędzel marki Real Techniques face expert brush. Włosie ma bardzo przyjemne w dotyku, jest ono syntetyczne. Kształtem jednak nadaje się najlepiej do pudrowania twarzy, delikatnego ocieplania, ciężko nim raczej precyzyjnie wykonturować twarz.
A Wy, macie te produkty? Co o nich uważacie?
Pozdrawiam! ;)
Komentarze
Prześlij komentarz